Przez cały tydzień skupiałam się i upiększałam moj „powód” niepisania postów z poprzedniej potki..:) Było bardzo dużo roboty, ale jest prawie gotowy i może już w następnej notce pokaże to wam..! Jak myślicie co to może być..? Jakieś pomysły..? :)
Das nächste faule
Wochenende kommt zum Ende..:( Wie ich diesen Chillout liebe..! <3
Die ganze Woche hab ich mich an meinen „Grund“ der
Abwesenheit im Blog konzentriert, was ich im letzten Post erzählt habe.:) Es
war richtig viel Arbeit, aber es ist schon fast fertig und vielleicht zeige ich
euch das Ergebnis im nächsten Post..! Was meint ihr, was das sein
könnte..? Welche Ideen..? :)
Po ostatnim poście, napłyneło do mnie wiele komentarzy i
wiadomości od moich znajomych, którzy czytają bloga. Chaiałabym conieco
sprostować. Wypowiadając sie na temat małej wstydliwości miałam na myśli
pierwsze spotkanie, jak oto się zazwyczaj zachowuję w gronie ludzi z którymi
mam po raz pierwszy doczynienia. Wiele znajomych zarzucało mi, że na blogu chce
się kreować na całkiem inną osobę, niż którą naprawdę jestem.. To smutne,
zwłaszcza, że pisały to zazwyczaj osoby, które znają mnie od bardzo dawna. To
normalne, że inaczej się zachowujemy w gronie przyjaciół, a inaczej wśród
nieznajomych. Nasz stopień pewności siebie zmienia się z biegiem czasu, w
którym bardziej się otwieramy na tych oto ludzi i zaczynamy im ufać. Czy wy też
tak macie..?
Nach dem letzten Post hab ich viele Kommentare und
Nachrichten von den Freunden, die den Blog lesen, bekommen. Ich wollte etwas
erklären. Als ich gesagt habe, über das Thema Schüchternheit, hab ich damit das
erste Treffen gemeint, wie ich mich normalerweise ich mich verhalte, wenn ich
erstes Mal mit den Menschen zu tun habe. Viele von den Bekannten haben mir
geworfen, dass ich euch anlüge und normalerweise ganz der Gegenteil davon bin..
Das ich traurig, weil dass die Menschen gesagt haben die mich schon vom
Kindergarten kennen. Das ist normal, dass wir uns ganz anders mit den Freunden
benehmen und ganz andern mit den Unbekannten, den wir erstes Mal getroffen
haben. Unser Selbstbewusstseinniveau steigt mit der Laufe der Zeit, in der wir offen
sprechen und fangen an zu vertrauen. Habt ihr genauso wie ich..?
Dziwne połączenie> Chipsy o smaku chilli + dip serowy = ale ja właśnie takie uwielbiam..:)New in..! :) | no name
Dzisiaj miałam chwilę wolnego czasu i pobawiłam się trochę w
zmianę wyglądu bloga. Podoba Wam się..? Bo mi szczerze mówiąc bardzo..! <3
Heute hatte ich ein bisschen freie Zeit und hab
ich das Aussehen des Blogs gerändert. Gefällt euch..? Ehrlich gesagt, mir gefällt es total..! <3
Też tak mam. Na początku nie potrafię się odezwac, a w gronie znajomych dusza towarzystwa. :3 Wpadnij do mnie, pierwszy post po powrocie ze szpitala.
OdpowiedzUsuńDokładnie, dużo też zalezy od nauczyciela ;) .
OdpowiedzUsuńfajne zdjecia
OdpowiedzUsuńfajne sweterki
OdpowiedzUsuńTez sie wylenilam, nie powiem :D
OdpowiedzUsuńFajne ciuchy
OdpowiedzUsuńFajny ten wygląd ♥
OdpowiedzUsuńjaka jesteś tajemnicza.. ;)A.
OdpowiedzUsuńhehh :)
UsuńNice red scarf and I have the InStyle too. Perfect choice. Have a nice day.
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashiondenis.com/
ja też tak mam! kiedyś o tym nawet pisałam na blogu :) po prostu nie znając kogoś, nie możemy być do końca sobą - nie wiemy, czy nie urazimy drugiej osoby i po prostu czujemy się nieswojo. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsliczny nowy wyglad ! xd
OdpowiedzUsuńŚwietne sweterki ;))
OdpowiedzUsuńja też miałam leniwy weekend ;) ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCi co tak gadaja na prawde Cie nie znaja kochana ! <3
OdpowiedzUsuńmm chipsy i dip serowy:)
OdpowiedzUsuńMi bardzo trudno zachować się wśród nieznajomych, jestem strasznie skrępowana i nie wiem co powiedzieć. :( Mam nadzieję, że kiedyś z tego wyrosnę.:)
OdpowiedzUsuńswietny blog ! Czytam kazdy twoj post ! x)
OdpowiedzUsuńcudowne sweterki!
OdpowiedzUsuńwidzisz tak bywa ;) ale nikt nie zna nas aż tak dobrze jak my sami ;d poza tym mam tak samo jak Ty ;d
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia, co to może być, ale nie mogę się doczekać ;d
dziękuję za życzenia :) mi się bardzo ten nowy wygląd podoba!
to normalne. przy każdym się zachowujemy inaczej, można to podzielić na zachowania bardziej swobodne i mniej swobodne. mi jednak najlepiej z samą sobą. ;)
OdpowiedzUsuńjeśli szukacie motywacji do schudnięcia to zapraszam. pamietajcie, codziennie trzeba byc silniejszym niz wczoraj.każdy jest kowalem własnego losu i to wszystko zależy tylko od nas. trzeba spełniać marzenia i dobrze się czuć w swoim ciele, to jest najwazniejsze. wszystko da się osiagnąć, wystarczy tylko motywacja. zajrzyj, wesprzyj, pozdrawiam.
To mi się wydaje normalne, że najpierw trzeba przełamać lody :)
OdpowiedzUsuńTrochę się dziwie twoim znajomym ..
fajny telefon
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńFajne sweterki, a nowy wygląd bloga świetny <3
OdpowiedzUsuńfajne ciuszki ;dd
OdpowiedzUsuńtak wcześnie?!:O
OdpowiedzUsuńfajny wygląd ;)
OdpowiedzUsuńech.. zawsze jest tak że w realu każdy jest inny ; 3
pozdrawiam, Aieaa .;)
Sporadycznie jem chipsy, ale też lubię takie połączenie :D
OdpowiedzUsuń