A teraz przynać się, kto z was w to wierzył..? Szczeże
mówiąc, wczoraj leżąć w łóżku przed zaśnięciem, sporo myślałam. Zastanawiałam
się, czy to kolejna data końca świata, czy 21. na prawdę się coś wydarzy, czy
to zwykła data, dzień jak co dzień.. Potem myślałam, jak mineło do tej pory
moje życie. I pytanie, które co jakiś czas sobie zawsze zadaje: „Czy jestem
szczęśliwa..?”
Mam kochającą mnie rodzine, rodziców, którzy zrobiliby dla
mnie wszystko, przyjaciele, którzy sa wspaniali. Pewnie wiele z was pomyśli,
jak można być szczęśliwym, gdy sie w pełni nie kocha, gdy sie nie posiada
swojej drugiej połówki. Zazdroszcze tym, którzy mają z kim dzielić swoje
szczęście, lecz tym którzy udają wielką miłość po prostu współczuje, że nie
mają na tyle siły, aby iść przez życie samemu.
Weltuntergang..?
Jetzt ganz ehrlich, wer von euch hat geglaubt, das die Welt untergeht..? Ehrlich gesagt, gestern als ich schon im Bett lag, hab ich viel nachgedacht. Hab ich nachgedacht, ob das schon wieder nächstes Datum der Weltuntergang ist, ob am 21. wirklich etwas passiert, oder ob das ganz normales Datum ist, Tag wie jeder andere.. Später dachte ich mir, wie soweit mein Leben vergangen ist. Die Frage, die ich mir immer wieder stelle: „Bin ich glücklich..?“
Ich hab meine Familie, Eltern die für mich alles tun, Freunde, die toll sind. Es werden bestimmt jetzt einige von euch denken, wie ich glücklich sein kann, wenn ich niemanden aus meinem ganzen Herz liebe, wenn ich kein Freund hab. Ich beneide den, die ihr Glück mit jemandem teilen können, aber den die „auf eine große Liebe“ machen, find ich nur lächerlich, dass sie keine Kraft dafür haben, um durch ihres Leben selber zu laufen.
Jetzt ganz ehrlich, wer von euch hat geglaubt, das die Welt untergeht..? Ehrlich gesagt, gestern als ich schon im Bett lag, hab ich viel nachgedacht. Hab ich nachgedacht, ob das schon wieder nächstes Datum der Weltuntergang ist, ob am 21. wirklich etwas passiert, oder ob das ganz normales Datum ist, Tag wie jeder andere.. Später dachte ich mir, wie soweit mein Leben vergangen ist. Die Frage, die ich mir immer wieder stelle: „Bin ich glücklich..?“
Ich hab meine Familie, Eltern die für mich alles tun, Freunde, die toll sind. Es werden bestimmt jetzt einige von euch denken, wie ich glücklich sein kann, wenn ich niemanden aus meinem ganzen Herz liebe, wenn ich kein Freund hab. Ich beneide den, die ihr Glück mit jemandem teilen können, aber den die „auf eine große Liebe“ machen, find ich nur lächerlich, dass sie keine Kraft dafür haben, um durch ihres Leben selber zu laufen.
New In..! <3 /no name
a tu ubrana beżowa bluzka..:)
bluzka/Oberteil, komin/Schauschal-no name ; spódnica/Rock,legginsy/Leggins-H&M
Losowanie mikołajkowe, które mieliśmy w tamtym tygodniu:/Wichteln, die wir letzte Woche gehabt haben:
Kupiłam/Ich hab gekauft:
Dostałam/Ich hab bekommen:
Rival de Loop -Kredka do oczu 02 brąz | szminka 15 nude breeze | pędzel do różu
_________________________________________________________
_________________________________________________________
Jaka sliczna sukienka ! :D
OdpowiedzUsuńOO genialne czuszki :D
OdpowiedzUsuńleginsy ;*
Śliczna sukienka i w ogóle wszystko jest tu MEGA ;]
OdpowiedzUsuńAle to są zwykłe zakupy w sklepie typu kaufland, u mnie np. w centrum handlowym czy coś też to dluzej trwa ;)
OdpowiedzUsuńAle ta pierwsza sukienka jest śliczna!
OdpowiedzUsuńja nie wierzyłam w ten koniec świata :)
OdpowiedzUsuńładna sukienka!
+ obserwuje
świetne!
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba dlatego go zostawiłam :)
OdpowiedzUsuńSukienka w miętowym kolorze bardzo ładna,a bezowa bluzka o wiele ładniej prezentuje się na tobie niż na wieszaku ;)
OdpowiedzUsuńja kładąc sie spać pomyślałam czy sie rano obudzę :) piękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńOd początku wiedziałam, że to kit. ;D
OdpowiedzUsuńSukienka śliczna! ;))
super masz bloga, fajne posty :)
OdpowiedzUsuńgreat post, love!
OdpowiedzUsuńSukienka boska ! *_*
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy! :)
OdpowiedzUsuńhttp://dominica-oficjalny-blog.blogspot.com/
fajne ubrania :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy. Najbardziej podoba mi się sukienka i legginsy :>
OdpowiedzUsuńNie wierzyłam, ale myślałam o tym czasami. :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie szmineczka:D
OdpowiedzUsuńoo śliczna ta sukienka i reszta też fajna ^^
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka :)
OdpowiedzUsuńtaak, pobyt w Polsce okazał się korzystny - jest minus milion stopni, ale spotkałam się ze znajomymi i babcia mi dała stówę na zakupy, żebym miała w czym chodzić, haha :D
OdpowiedzUsuńodpowiedziałam na tag, ale byłam trochę zła i pod wpływem, efekty bedą w najbliższym poście xD jutro
OdpowiedzUsuńa Primark w Londynie do moja pierwsza i jedyna miłość <3
sorry, że się tak rozdrabniam z tymi komentarzami.
OdpowiedzUsuńw koniec świata nigdy nie wierzyłam, więc nie odczułam potrzeby zrobienia rachunku sumienia :D kosmetyki super! uwielbiam takie upominki :)
ja jakos nie wierzylam w ten koniec swiata;)
OdpowiedzUsuńboska sukienka;d
obserwujemy?;) ja wlasnie dodaje
no niestety za dlugo ;> .
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka ^^
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnej chwili na nowy wpis :)
uwielbiam legginsy z tym motywem :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam się i powiem że po filmie 2012 byłam zdolna uwierzyć w koniec świata.Teraz mozna się posmiać z tego :D
OdpowiedzUsuńPrzecudowny kolor sukienki.
A no i fuksjowe buciki <3 <3
uważam że na takie przemyślenia zawsze jest czas a ten `koniec swiata` dał troche do myślenia !:)
OdpowiedzUsuńlegginsy są cudne *.*
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka ;P
Legginsy wyglądają świetnie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam.
super zdjęcia :D . te legginsy bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuń- admin stylówki
Piekne wlosy ! xd
OdpowiedzUsuńLeginsyy <3 .
OdpowiedzUsuńświetne legginsy :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog,ja dopiero zaczynam więc przyda mi się twoja pomoc :3
OdpowiedzUsuńhttp://izabela-and-izabela.blogspot.com/